27 listopada 2013

Chora jesień



Chora i uwielbiana
Umrzesz gdy na rozaria dmuchnie dziki huragan
Kiedy śnieżne zaspy
Okryją sady

Biedna jesieni
Umieraj w bieli i obfitości
Śniegu i dojrzałych owoców
Wysoko na niebie
Krogulce szybują
Nad nikłe niewiastki zielonowłose niksy
Które nie kochały nigdy

Na dalekiej porębie
Zabeczały jelenie

Lubię jesienna poro lubię twe hałasy
Spadające na ziemię nie zrywane owoce
I wiatr i rzewne lasy
Listek po listku wypłakujące
Liście
Pod stopą trzeszczące
Pociągi
Przejeżdżające
Życie
Upływające

Guillaume Apollinaire
Przełożył Adam Ważyk







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz