A czemuś ty wiosno miła
tak się długo wybierała?
Czyś przed lustrem się stroiła,
czy buciki przymierzała?
Siostra zła mnie pilnowała,
nie puszczała za próg domu.
Po cichu się wymykałam,
nie mówiłam nic nikomu.
Biegałam gajem, łąką, ścieżką,
opłotkami i polami,
tam, gdzie leśne echo mieszka,
aż spotkałam się tu z wami.
tak się długo wybierała?
Czyś przed lustrem się stroiła,
czy buciki przymierzała?
Siostra zła mnie pilnowała,
nie puszczała za próg domu.
Po cichu się wymykałam,
nie mówiłam nic nikomu.
Biegałam gajem, łąką, ścieżką,
opłotkami i polami,
tam, gdzie leśne echo mieszka,
aż spotkałam się tu z wami.
Pozostanę przez czas jakiś,
będę z kwiatów wianki splatać,
przyjaźnić się z bocianami
i odejdę, gdzie?, do lata.
Anna Zajączkowska