30 sierpnia 2012

Słoneczniki



W takt dalekiej, rytmicznej, przeciągłej muzyki,
Kołyszą mnie na słońcu złote słoneczniki.
Nie słyszę głosów ludzkich, nie widzę dna chaty,
Słyszę tylko melodię, widzę tylko kwiaty.


Pszczoły słodsze od skrzypiec, dzień słodszy od miodu,
Zwabiły mnie w sam środek wiejskiego ogrodu
I nakryły całunem złocistej ojczyzny,
Przez którą słońce sączy święte optymizmy.

Odgrodzony od świata, zamknięty wśród blasku,

Staję się własnym cieniem, co zastygł na piasku,
I umieram z nim razem pod echo muzyki,
Zabity przez ogromne, złote słoneczniki.

Stanisław Baliński 





20 sierpnia 2012

Letni wieczór



Już zaszedł nad doliną
Złocisty słońca krąg;
Ciche odgłosy płyną
Z zielonych pól i łąk.

Dalekie ludzi głosy,

Daleki słychać śpiew
I cichy szelest rosy
Po drżących liściach drzew.

Promieni gra różana

Topnieje w sinej mgle,
A świeży zapach siana
Skoszona łąka śle.

Wraz z wonią polnych kwiatów,

Z gasnącym blaskiem zórz
Cicha poezja światów
W głąb ludzkich spływa dusz.

W półcieniu pierś olbrzymią

Podnoszą widma gór,
Nocnymi mgłami dymią,
Wdziewają płaszcze chmur.

I wiążą swoje skrzydła,

Podarty kryjąc stok,
Jak senne malowidła
Powoli toną w mrok.

Wieczoru blask niepewny

Oświetla obraz ten...
Ludzie w zadumie rzewnej 
 Gonią piękności sen.

Adam Asnyk




19 sierpnia 2012

Nad morzem



Gdy świeci nad morzem słońce,
Patrzysz się w dal.
Nie zwracasz uwagi,
Że ktoś z tyłu jest sam.

Wiatr rozwiał Twe włosy,

Groźne fale biją o brzeg,
A Ty wciąż ze swymi myślami
Jesteś gdzieś - hen.

I słychać szum morza,

Zachód słońca ginie wśród fal
A Ty wciąż nie zwracasz uwagi,
Że ja stoję sam.

Jakie były Twe myśli?

Trudno zgadnąć ich bieg,
A nie chciałbym pytać,
By nie spłoszyć chwili tej.

I długo wpatrzony stałem

W Ciebie, zamyśloną wciąż,
I nie mogłem przerwać
Myśli Twoich, marzeń Twych.

I długo wpatrzony stałem

W Ciebie, zamyśloną wciąż,
I nie chciałem przerwać
Myśli Twoich... 

Tekst piosenki 





 

3 sierpnia 2012

Lato w sercu masz



Wartość uśmiechu


Darząc uśmiechem - uszczęśliwiasz serce.
uśmiech bogaci obdarzonego
nie zubożając dającego.
Nie trwa dłużej niż chwila,
ale jego wspomnienie zostaje na długo.
Nikt nie jest tak bogaty,
by mógł nim pogardzić,
ani tak ubogi, by nie mógł nim darzyć.
Uśmiech niesie radość rodzinie,
umacnia w pracy,
świadczy o przyjaźni.
Uśmiech podnosi na duchu zmęczonych,
leczy ze smutku.
Gdy więc napotkasz kogoś
o twarzy ponurej,
obdarz go hojnie uśmiechem;
któż bowiem bardziej go potrzebuje
niż ten, co nie potrafi go dawać?

Wincenty Faber