28 października 2012

Cóż Ci mogę dać jesienią



Cóż Ci mogę dać jesienią?
Kiedy jesień się zaczyna
Leśny spacer przedwieczorny
Świetną czerwień lampki wina
Złoty dywan pod klonami
Srebrny koszyk z orzechami
Cień wiewiórki na leszczynach
Tyle mogę dać jesienią
Kiedy jesień się zaczyna

Cóż uczynić mam jesienią?
Kiedy zmierzchać się zaczyna
Kiedy nie ma już słowika
Tylko świerszcze u komina
Czy w milczeniu smutek sączyć?
Czy się dłoniom dać połączyć?
Czy coś żegnać, czy wspominać?
Cóż uczynić mam jesienią?
Kiedy zmierzchać się zaczyna

Cóż Ci mogę rzec jesienią?
Kiedy malwy opuszczone
Cicho patrzą w nasze okno
W nasze serca zawiedzione
Kiedy płacze za ogrodem
Przyjaciółka jarzębina
Cóż Ci mogę rzec jesienią?
Czas pożegnań jest za progiem
Nie możemy go powstrzymać 


Alicja Barska







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz