7 czerwca 2012

Piwonia na biurku...


Piwonia na biurku
w słonecznym wazonie
upiększa mi chwile
które płyną do mnie…

Grzeje mnie tym ciepłym
kolorem purpury
kruszy, powiem szczerze
codzienności mury…

Jest w niej zapach lekki
powiewny, subtelny
odzwierciedla Ciebie
w sposób bardzo wierny…

Jest utkana z marzeń
tych zaczarowanych…
co je snuje serce
z tęsknot wyśpiewanych…

Będę nasłuchiwać,
czy z płatków o świcie
nie usłyszę ptaków,
słodzących nam życie.

Ter_meg


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz